"To miejsce miało być perłą w koronie i wizytówką Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Jednak ambitne plany resortu zatrzymał koniec PRL-u i ówczesna transformacja ustrojowa, a także zmiany w służbach mundurowych. Sanatorium Milicyjne w Nałęczowie nigdy nie zostało ukończone, a szkielet budynku znajdujący się w odległości kilometra od centrum miasta i Parku Zdrojowego przez dekady straszył turystów i mieszkańców. Tymczasem po latach historia znalazła wreszcie szczęśliwy finał - pisze Adam Białas na Onet.
Warto poczytać o tym ciekawym obiekcie, jaka historia jest z nim związana, jak również o samych atrakcjach związanych z Nałęczowem.
Miłej lektury.
PS.
Uruchomiliśmy już nasz system rezerwacyjny, tym samym możecie już dokonywać hasztag#rezerwacje na kolejne miesiące.
Aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie, Serwis wykorzystuje pliki cookies zapisywane w pamięci przeglądarki. Szczegółowe informacje na temat celu ich używania, w tym przetwarzania danych dotyczących aktywności użytkownika oraz personalizacji reklam, oraz możliwość zmian ustawień plików cookies, znajdują się w Polityce prywatności. Klikając AKCEPTUJĘ WSZYSTKIE, wyrażasz zgodę na korzystanie z technologii takich jak cookies i na przetwarzanie przez Arche S.A., ul. Puławska 361, 02-801, Warszawa Twoich danych osobowych zbieranych w Internecie, takich jak adresy IP i identyfikatory plików cookie, w celach analitycznych i marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań, mierzenia ich skuteczności oraz przetwarzania danych użytkownika dla celów analitycznych). Zmiany ustawień plików cookies oraz szczegółowe preferencje dotyczące zgód możesz dokonać w .